Po co są emocje?

Po co są emocje ?

Aby odpowiedzieć sobie na powyższe pytanie, może warto zacząć od postawienia sobie innego pytania, a mianowicie: Co to są emocje? Niby proste, każdy to wie, ale czy na pewno? Czy łatwo jest, je zdefiniować? Czym właściwie są? Często można spotkać się z podziałem emocji na dobre i złe, czy też pozytywne i negatywne. Myślę, że lepszym sposobem będzie, jak spojrzymy na emocje, jako przyjemne i te mniej przyjemne i jako jedne i drugie bardzo ważne w naszym życiu. Wyróżniamy sześć podstawowych emocji: radość, smutek, wstręt, strach, zaskoczenie i złość, a w rozszerzonej wersji jeszcze: dumę, wstyd, zażenowanie i podniecenie. Pozostałe emocje są uważane jako mieszanka emocji podstawowych i podobnie jak kolory mogą być ich setki, niektóre nawet ciężko nazwać, (np. zachwyt jest mieszanką zaskoczenia i radości a irytacja i wściekłość są odcieniami złości). Jedne bywają przelotne, inne pozostają z nami na dłużej. Emocje towarzyszą nam przez całe nasze życie, ale nie zawsze jesteśmy je w stanie nazwać, a często nawet dostrzec. Emocje wpływają na nasze decyzje, postawy, zachowania, na nasze postrzeganie rzeczywistości, na to w jaki sposób żyjemy, jakie podejmujemy działania, bądź też dlaczego właśnie tych działań nie podejmujemy. Charakterystyczne jest też to, że pojawiają się nagle i wiążą się, nie tylko z wydarzeniami zewnętrznymi, a także zdarzeniami wewnętrznymi takimi jak np: wspomnienia, wyobrażenia, a nawet fantazja. Każda emocja jednak jest potrzebna w naszym życiu, i tak np. te nieprzyjemne mogą pełnić ważne role, informują nas o niezaspokojonych potrzebach, o tym, że w naszym życiu dzieje się coś ważnego czy niedobrego (czasami tylko w naszym przekonaniu). Każdy z nas jest inny, każdy ma inną świadomość i umiejętność rozpoznawania i nazywania swoich emocji, a także posiada inne sposoby radzenia sobie z nimi. Ważna jest umiejętność interpretacji swoich emocji, świadomość, że jedna i ta sama emocja dla jednego człowieka jest motywacją do działania, a dla drugiego wręcz przeciwnie. I właśnie te emocje odbierane biernie - do niczego w życiu nie prowadzą, ale te motywujące wspierają nasze działania, a działania prowadzą do sukcesu i to nie jest ważne, czy mówimy o sukcesie na gruncie zawodowym czy czysto osobistym. Aby bardziej się temu przyjrzeć, posłużę się przykładem z życia, jak sposób interpretacji emocji, może wpływać na całe nasze życie. Pewna kobieta otworzyła swój wymarzony salon kosmetyczny. Przygotowywała się do tej chwili bardzo długo. Miało to dla niej ogromne znaczenie, to było marzenie jej życia. Dała sobie czas 6 m-cy i po tym czasie miała podsumować swoją działalność. Liczby mówiły same za siebie, coś poszło nie tak, bilans wyszedł na zero. Emocje jakie się pojawiły, to złość, smutek czy wręcz frustracja. Kobieta pod wpływem emocji zamknęła salon- rozczarowana, że jednak się nie udało. To jeden ze sposobów w jaki mogła zareagować osoba na jej miejscu. Innym sposobem będzie natomiast pobudzenie do działania, przeanalizowanie: co zrobiłam do tej pory a co jeszcze mogę zrobić, bądź też co mogę zrobić inaczej. Kto może mi w tym pomóc, co ja mam w sobie co pomoże przy podejmowaniu kolejnych działań. Ten powyższy przykład pokazuje to, że emocje nie mają charakteru uniwersalnego, że w podobnych sytuacjach ludzie zachowują się w różny sposób. I właśnie sposób w jaki interpretujesz swoje emocje i to jak się czujesz, nie zależy od rzeczywistości lecz od Twojego sposobu myślenia. Warto zatem poznawać swoje emocje, nazywać je, aby zwiększać świadomość siebie, swojego życia. W momentach pojawienia się emocji, np. złości u tej kobiety z powyższego przykładu, nic nie wniosłoby skupienie się na samej złości, ale może mogłoby pomóc pytanie "Co ta złość nam mówi? Co za nią stoi?" Odpowiedź mogłaby brzmieć: że złość która się pojawiła, pokazała, że czas i serce które ta kobieta włożyła, nie może pójść na marne, że ona musi podjąć kolejne działania, że musi spróbować raz jeszcze, musi przeanalizować co zrobiła dobrze a co źle, co mogłaby zmienić, a co zrobić nowego itd. Pytań które można sobie zadawać w przypadku pojawiania się emocji jest oczywiście dużo więcej a odpowiedzi mogą być zaskakujące nas samych. Jeżeli akurat jesteś w takim momencie w swoim życiu, że dominuje złość, strach, żal, smutek czy też wstyd. I nie potrafisz sam sobie z tym poradzić, to zapraszam na sesje ze mną. Wesprę Cię w tym trudnym dla Ciebie czasie.

← Poprzedni wpisNastępny wpis →